milka_milka napisał:
zycze powodzenia z takim podejsciem, doradzac potrafisz ale bez doswiadczenia nie ten poziom
O co Ty sie kobieto pultasz ? Bez zadnych osobisty najazdow, sprostowalam Twoja wypowiedz. Co Ty mozesz wiedziec o mnie i moim doswiadczeniu i jak sie to ma do tematu ? O jakim poziomie piszesz ? O Twoim poziomie reakcji na sprostowanie ? Faktycznie, w moim przypadku to nie ten poziom.
Mozesz sie pultac nadal, co nie zmieni procedury zalatwiania praktyk. Najpierw pracodawca, a pozniej papiery do NAV. Napisalam rowniez, ze wczesniej mozna rozmawiac ze swoim saksbehandler i zapytac, jake sa szanse na uzyskanie zgody z NAVu i pieniedzy.
Jak komus nie zalezy na wyplacie z NAVu , to nawet nie musi tam zagladac. Wystarczy, ze dogada sie z pracodawca, ktory bedzie zainteresowany pozniejszym zatrudnieniem i rozpocznie tam staz/praktyke.
zycze powodzenia z takim podejsciem, doradzac potrafisz ale bez doswiadczenia nie ten poziom
O co Ty sie kobieto pultasz ? Bez zadnych osobisty najazdow, sprostowalam Twoja wypowiedz. Co Ty mozesz wiedziec o mnie i moim doswiadczeniu i jak sie to ma do tematu ? O jakim poziomie piszesz ? O Twoim poziomie reakcji na sprostowanie ? Faktycznie, w moim przypadku to nie ten poziom.
Mozesz sie pultac nadal, co nie zmieni procedury zalatwiania praktyk. Najpierw pracodawca, a pozniej papiery do NAV. Napisalam rowniez, ze wczesniej mozna rozmawiac ze swoim saksbehandler i zapytac, jake sa szanse na uzyskanie zgody z NAVu i pieniedzy.
Jak komus nie zalezy na wyplacie z NAVu , to nawet nie musi tam zagladac. Wystarczy, ze dogada sie z pracodawca, ktory bedzie zainteresowany pozniejszym zatrudnieniem i rozpocznie tam staz/praktyke.